Jak wszyscy wiedzą w dniu z tematu stała się rzecz straszna. Spadł samolot niosący na pokładzie prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Na pokładzie było 97 osób. Wszyscy zginęli na miejscu.

Przyczyny … póki co winą obarcza się samego prezydenta, pilota, kapitana, obsługę naziemną i inne cuda. Można więc snuć miliardy domysłów co oczywiście wszechwiedzący naród czyni.

Powstał też już szereg teorii spiskowych godnych zekranizowania. Oskary gwarantowane za scenariusz.

Problem powstał w momencie gdy … okazało się, że tak naprawdę to Rzeczpospolita Ileś Tam nie posiada schematu pochówku prezydenta. No bo jakby nie patrzeć w historii powojennej prezydentów zmarłych Polska nie posiada a ci przedwojenni to jakoś tak każdy w innej parafii i z innej parafii.

Decyzją rodziny obrano Kraków. I tu podniósł się wrzask pluskiew i bydła ryk. Bo jakże to, jak króla czy marszałka Piłsudskiego … SKANDAL LIBERUM VETO.

I tylko w ciszy nasówa się pytanie, jak taki naród ktoś miałby traktować poważnie, z szacunkiem. Skoro naród sam szacunku do siebie nie czuje. Szacunku ni do siebie ni do swych władz ni do nikogo na świecie. Posiada postawę roszczeniową oferując w zamian obelgi, oszczerstwa i ogromną dozę nienawiści wbudowanej w geny nazywając siebie jednocześnie Chrystusem Narodów.

„Smutno mi Boże …”

PS: jeszcze tylko dodam opis z gg mojej świętej pamięci przyjaciółki Renaty Łukjaniec: walcząc z potworami uważaj żeby nimi nie zostać.

Trackback URI | Comments RSS