O karze śmierci w GW

W majestacie prawa zabito tylu a tylu, w majestacie prawa w Iranie to aż strach a w Chinach nie liczymy. A w Europie dopiero teraz 2 …i Rosja śmie się wyłamywać. Bo kara śmierci nie jest właściwa. Cytując:

„B. sędzia Sądu Najwyższego, Teresa Romer – która orzekała, kiedy w Polsce obowiązywała jeszcze kara śmierci – tłumaczyła, że kara śmierci jest zaprzeczeniem edukacji – podstawowego założenia kary. – Ludzie, którzy dokonali okropnych rzeczy powinni mieć możliwość naprawienia zła, które wyrządzili – przekonywała.”

Jestem za. Mogą nam drogi budować, w kamieniołomach robić, sprzątać ulice, myć kible miejskie. Cokolwiek. Żeby społeczeństwo miało z tego jakiąkolwiek korzyść. Bo narazie to ma się taką, że nie-człowiek zabił/zgwałcił/obrabował/wycudował a potem za kase z podatków trzyma swą szanowną dupę najedzoną i w ciepełku jakieś 15 lat bo dożywocia jako takiego to już stosować w ramach Karty Praw CZŁOWIEKA nie wolno.

Ja nie jestem za karą śmierci. Ale skoro nie-człowiek zrobił co zrobił to albo jest człowiekiem jednak i ma odpracować co narobił albo człowiekiem nie jest to Karcie Praw Człowieka podlegać nie może.

Trackback URI | Comments RSS